Zamieszcony w temacie złomowania Hanka przez Matilma
Siedział Matilm se w Demonsach I zachciało mu się pląsać Meggy chciał zaimponować Czemu AFka nie złomować?
Jak pomyślał to tak zrobił I Hankowi pupę obił Meggy pewnie doceniła I pierogi ulepiła
Zjedli miło... syci cali Więc do rana balowali Aż tu nagle przyszedł Champion Szydząc z AFków nadał tempo
Szybko akcja się już toczy Knują AFki w dzień i w nocy Jak tu żywot mu dokonać
włosy wyszły... czaszka pęką ... od myślenia wielka męką... naszła wena... pełna duma...
Wymyślili aż Szampona
Przyszła pomoc z Podkarpacia Puszczą Champa w krótkich gaciach Wymyślili więc krasnala Duma, wiara ich rozwala
Śmiejąc, przez łzy, ze dwa słowa Można więcej dziatwo droga Tężcie mózgi swe do woli Aż Wam czaszki rozpierdoli
Przy poczuciu tym humoru Nie zrobicie mi horroru Pokażecie na tym forum Jaką drętwą żeście sforą
Jedna kwestia wciąż nie zmienna Matilm zrobił rzecz znamienną Uszczknął nieco z tej potęgi Kto? AF dostało cięgi !
Ja mu gratki, piękne słowo Niech to dzieło, wciąż na nowo I obrońcy też pakiecik Niech mu wszystko dobrze leci
Dziękuję
|